Alkomat na wesele - hit czy kit?

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że ilość wypadków jest zatrważająca. Co roku w Polsce ginie prawie 3 tysiące osób, a wiele tych śmierci można by uniknąć. Niestety przyczyną wielu wypadków jest nie tylko nadmierna prędkość, ale przede wszystkim alkohol.

Warto wiedzieć, że nawet mała ilość alkoholu wpływa negatywnie na koncentracje i znacząco opóźnia reakcję. Dlatego każdy powinien być odpowiedzialny i gdy wypije nawet jedno piwo nie wsiadać "za kółko" jeżeli nie przejdzie testu trzeźwości. A gdy nie macie alkomatu to lepiej od razu zamówić taksówkę bądź Ubera niż ryzykować. Trzeba również pamiętać, że to iż wydaje się wam, że jesteście trzeźwi niekoniecznie ma wiele wspólnego z prawdą. Ale w dzisiejszym wpisie zastanowimy się także czy warto kupić alkomat i sprawdzać stan trzeźwości gości weselnych, gdy wracają już z imprezy?

Alkomat na wesele- oczywiście, że tak!

Pytanie wydaje się dosyć specyficzne, ale odpowiedź na nie jest banalnie prosta. Oczywiście, że warto, a nawet trzeba sprawdzać stan trzeźwości gości weselnych, gdy chcą prowadzić samochód. Jednak nikogo nie można zmusić do takiego badania, a to oznacza, że nadal goście muszą wykazać się dobrą wolą. Zatem zamiast biegać za gośćmi i nakłaniać ich do "dmuchania" lepiej zaplanować to inaczej. Otóż przy wyjściu z sali bądź też w szatni w koszyku warto umieścić alkomat i dołączyć kartkę "sprawdź swoją trzeźwość". Dzięki temu każdy z gości będzie bez problemu mógł sprawdzić stan trzeźwości, a przy tym nie będzie czuł się do tego zmuszany.

Wybór alkomatu ma znaczenie

Poza faktem, że warto na przyjęciu weselnym umieścić na w widocznym miejscu alkomat należy jeszcze wybrać odpowiedni model na alkopatrol.pl. Najtańszy jest półprzewodnikowy. Można go zakupić nawet na mniej niż 50 złoty. Jednak jego wadą jest to, że nie można wykonać nim wieku pomiarów i niestety może jeszcze fałszować wyniki. Dodatkowo reaguje z jedzeniem czy piciem. Zdecydowanie lepsze, ale i droższe są modele elektrochemiczne. W tym przypadku trzeba wiedzieć, że jedzenie i picie nie wpływa na wiarygodność pomiarów. Można wykonać ich sporo i to nawet pod rząd. W tym przypadku prawdopodobieństwo błędu wynosi zaledwie +/- 5% przy 0,4 mg/l. Nawet, gdy bateria jest na rozładowaniu alkomat nie fałszuje wyniku. Lepiej więc zapłacić więcej i wykazać się odpowiedzialnością za siebie i swoich gości.