Policja zatrzymała dwie osoby z narkotykami i maczetą w ukrytym samochodzie
W czwartek rano, w rejonie targowiska miejskiego, doszło do zatrzymania dwóch osób, które próbowały ukryć swoje przestępcze działania pod płachtą. Policja ujawniła nie tylko środki odurzające, ale także niebezpieczne narzędzia, co może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Niepokojące zgłoszenie na targowisku

Około godziny 8:30 policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące podejrzanego samochodu zaparkowanego na osiedlu Sikorskiego. Zgłaszający zauważył nietypowe zachowanie w okolicy pojazdu, co wzbudziło jego wątpliwości. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, aby zbadać sytuację.

Odkrycie w ukrytym pojeździe

W trakcie interwencji mundurowi natrafili na seata toledo, który był całkowicie przykryty ciemną plandeką. Wewnątrz pojazdu znajdowała się para — mężczyzna i kobieta, którzy na widok policjantów zaczęli wykazywać oznaki nerwowości. Mimo ich zapewnień, że nie mają nic wspólnego ze środkami odurzającymi, przeszukanie samochodu ujawniło szereg niebezpiecznych przedmiotów.

Konsekwencje prawne i bezpieczeństwo publiczne

W trakcie przeszukania policjanci znaleźli m.in. wagi jubilerskie, lufki, nóż oraz maczetę, a także prawie dwa gramy substancji odurzających. Zatrzymany 33-letni obywatel Ukrainy może teraz stanąć przed sądem, gdzie grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Tego rodzaju przypadki podkreślają, jak istotne jest zgłaszanie podejrzanych sytuacji, które mogą zagrażać bezpieczeństwu lokalnej społeczności.


Na podst. Policja Żory