W Żorach doszło do niecodziennego incydentu, który zakończył się interwencją policji. 24-letni obywatel Mołdawii został zatrzymany po tym, jak w jednym z dyskontów spożywczych próbował ukraść piwo. Choć wartość skradzionego towaru wynosiła zaledwie 4 złote, mężczyzna może stanąć przed poważnymi konsekwencjami prawnymi.
- Niecodzienna kradzież w dyskoncie na Męczenników Oświęcimskich
- Agresywna reakcja sprawcy i szybka interwencja policji
Niecodzienna kradzież w dyskoncie na Męczenników Oświęcimskich
W sobotnie popołudnie, około godziny 17:00, w sklepie przy ulicy Męczenników Oświęcimskich miało miejsce zdarzenie, które zaskoczyło zarówno pracowników, jak i klientów. Młody mężczyzna wszedł do sklepu i udał się bezpośrednio na stoisko z alkoholem. Tam postanowił zabrać ze sobą puszkę piwa, nie zamierzając za nią zapłacić.
Agresywna reakcja sprawcy i szybka interwencja policji
Pracownik ochrony zauważył kradzież i natychmiast zareagował, próbując zatrzymać mężczyznę. Niestety, zamiast poddać się, 24-latek odpowiedział agresją i użył przemocy wobec ochroniarza. Całe zajście zakończyło się jednak szybko - sprawca został zatrzymany przez policję, która przybyła na miejsce zdarzenia.
Za swoje czyny Mołdawianin może ponieść surowe konsekwencje. W przypadku udowodnienia mu winy grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności. To przypomnienie o tym, że nawet niewielkie przestępstwa mogą prowadzić do poważnych problemów prawnych.
Źródło: KMP w Żorach
