Wiceminister i samorządowcy rozmawiali w Żorach o trasach szybkiej kolei i połączeniu z Jastrzębiem

Do wyremontowanego dworca w Żorach zjechała delegacja z Ministerstwa Infrastruktury — spokojnie, lecz zdecydowanie szukano rozwiązań, które mogą zmienić codzienne dojazdy mieszkańców. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele władz wojewódzkich i spółek kolejowych, a rozmowy szybko przeniosły się z sali na tory i w teren. Atmosfera była robocza: pomysły łączono z analizą kosztów i realnymi ograniczeniami.
- Spotkanie przy dworcu PKP i rekonesans w terenie
- Debata o połączeniach dla Żor i południa województwa
Spotkanie przy dworcu PKP i rekonesans w terenie
W odrestaurowanym budynku żorskiego dworca spotkali się przedstawiciele rządu, samorządu i kolei. Obok Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury - Piotra Malepszaka - pojawili się m.in. Marszałek Wojciech Saługa, poseł Krzysztof Gadowski, reprezentanci PKP i Jastrzębskiej Spółki Kolejowej, a także miejscowe władze miasta.
Po rozmowach w sali delegacja przeszła do rekonesansu terenowego. Goście dotarli do Żor specjalną lokomotywą — nowoczesną drezyną, którą przybyli z Rybnika, a następnie w towarzystwie Prezydenta Waldemara Sochy pojechali w kierunku Pawłowic, by obejrzeć proponowany przebieg planowanej linii.
Debata o połączeniach dla Żor i południa województwa
W centrum dyskusji znalazły się dwa pomysły, które uczestnicy rozważali jako możliwe uzupełnienie regionalnej siatki kolejowej. Pierwszy to budowa połączenia z Żor do Jastrzębia-Zdroju w ramach programu Kolej Plus; drugi zakłada stworzenie trasy z Pawłowic do Żor w ramach projektu Kolei Szybkich Prędkości. Samorządowcy podkreślali, że szybkie i wygodne połączenia kolejowe mogą być realną alternatywą dla rosnącego ruchu samochodowego na drogach.
Prezydent miasta zwrócił uwagę na codzienny wymiar problemu:
“Każdego dnia ponad dwa tysiące osób przemieszcza się z Żor do Jastrzębia; nie ma wątpliwości co do tego, że te projekty kolejowe są kluczowe dla naszego regionu”
Waldemar Socha
Jednocześnie wiceminister kładł nacisk na praktyczne ograniczenia i potrzebę kompleksowej analizy:
“Musimy mieć na względzie fakt, że chodzi nie tylko o budowę nowej linii, ale również o koszty jej późniejszego utrzymania. A to wszystko jeszcze trzeba zespolić z CPK, jak również mieć na uwadze występujące szkody górnicze. Tak więc musimy zbadać różne rozwiązania i wybrać najlepszą opcję”
Piotr Malepszak
Rozmowy nie sprowadzały się do deklaracji — uczestnicy sygnalizowali potrzebę dalszych ekspertyz, które uwzględnią koszty utrzymania, integrację z innymi inwestycjami kolejowymi oraz specyfikę terenu, w tym potencjalne skutki eksploatacji górniczej. Kolejne decyzje mają zapaść po analizie tych czynników i po wypracowaniu wariantów możliwych do realizacji.
na podstawie: Urząd Miasta w Żorach.
Autor: krystian

