Ponad 500 złotych stracił roztargniony student, który w toalecie na stacji paliw pozostawił swój portfel. O tym, że o nim zapomniał zorientował się dopiero kilkadziesiąt minut później. Kiedy wrócił do Żor okazało się, że inny mężczyzna odnalazł zgubę, niestety już pozbawioną gotówki.

Do zdarzenia doszło wczoraj na jednej z żorskich stacji paliw, tuż po godzinie 12.00. 24-latek przejeżdżając przez Żory zatrzymał się na stacji i udał się do toalety. Kiedy z niej korzystał położył na półce swój portfel, o którym wychodząc zapomniał. Pech chciał, że zorientował się dopiero kilkadziesiąt minut później, gdy właśnie wjechał do Bielska-Białej.

W międzyczasie inny klient znalazł na stacji zgubę należącą do 24-latka i oddał ją pracownikom. Niestety jak się później okazało z zawartością domumentów i kart płatniczych, ale bez gotówki.

Okradziony student złożył zawiadomienie, a śledczy wszczęli już dochodzenie.

Stróże prawa apelują o rozwagę i ku przestrodze przywołują powyżej opisane zdarzenie, którego z pewnością można by uniknąć. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi, nasze roztragnienie mogą nas kosztować nawet majątek.