Żorski rynek w świątecznym rytmie - muzyka, smaki i korowód świateł

2 min czytania
Żorski rynek w świątecznym rytmie - muzyka, smaki i korowód świateł

Świąteczny gwar znowu zapełnił serce miasta - na Żorskim Rynku pojawiły się tłumy, śmiech dzieci i zapachy wigilijnych potraw. Dwudniowe wydarzenie przyciągnęło mieszkańców i gości, oferując koncerty, korowody udekorowanych autek oraz stoły pełne tradycyjnych smaków. Organizatorzy zaprosili artystów mniej i bardziej znanych, a Rynek zamienił się na chwilę w przestrzeń wspólnego świętowania.

  • Co przyciągało tłumy na Jarmark Świąteczny - od stoisk po korowód
  • Na scenie - szkolne inicjatywy i gwiazdy, które porwały publiczność
  • Żory rozświetlone - jak wyglądało wspólne świętowanie na rynku

Co przyciągało tłumy na Jarmark Świąteczny - od stoisk po korowód

Podczas dwudniowego Jarmarku Świątecznego przestrzeń rynku wypełniła się zapachami i stoiskami z jedzeniem. Największym zainteresowaniem cieszyły się tradycyjne potrawy: barszcz z krokietem, moczka oraz śląski kołocz — proste smaki, które szybko znikały z talerzy. Kolorowy korowód udekorowanych autek, prowadzony przez dzieci, dodał wydarzeniu zabawowego charakteru i był widokiem, który przyciągał rodziny z najmłodszymi. W drugim dniu podobna parada, prowadzona przez dorosłych kierowców, wieczorem rozświetliła rynek bogactwem świateł i dekoracji.

Na scenie - szkolne inicjatywy i gwiazdy, które porwały publiczność

Scena była mieszanką lokalnej energii i zaproszonych wykonawców. Publiczność szczególnie ciepło przyjęła występ Zespołu Do Zadań Specjalnych z Zespołu Szkół Specjalnych im. Matki Teresy z Kalkuty w Żorach - to był jeden z najbardziej poruszających momentów jarmarku. Muzyczną oprawę zapewnili też wykonawcy rozrywkowi - między innymi formacja Big Band i Grzegorz Wilk, którzy zagrzewali do wspólnego śpiewania. Drugi dzień urozmaiciła Rodzinna Orkiestra Joszka Brody i Magda Steczkowska, a wieczorem scenę uzupełniła energetyczna selekcja DJ-a, nadając spacerom po rynku taneczny rytm.

Żory rozświetlone - jak wyglądało wspólne świętowanie na rynku

Dwudniowy jarmark pokazał, że miejskie spotkania mają siłę łączenia pokoleń. Rynek zapełnił się rozmowami, śmiechem i spontanem - od wspólnego stołu po improwizowane chóry przechodniów. Organizatorzy - w tym miasto Żory - podziękowali uczestnikom za udział i zapowiedzieli kolejne miejskie wydarzenia, które mają scalć mieszkańców wokół lokalnej kultury i tradycji.

Mieszkańcy mogli wynieść z tego weekendu nie tylko wrażenia - praktycznie rzecz biorąc warto było przyjść wcześniej, by znaleźć wygodne miejsce przy stoiskach i scenie, założyć wygodne buty do spacerów po rynku i zaplanować przyjazd komunikacją miejską lub zaparkować z wyprzedzeniem. Na przyszłość organizatorzy sugerują śledzić miejskie ogłoszenia, by nie przegapić podobnych imprez i programów artystycznych.

na podstawie: Urząd Miasta Żory.

Autor: krystian