Żorscy gracze rozdali karty w inauguracyjnym Grand Prix Polski w Soft-Petanque

Na bocznym boisku w Łękawicy zrobiło się głośno od oklasków i dźwięku toczenia kul - żorscy zawodnicy wrócili z podium i poczuciem, że liga ma formę. Zawody były okazją do sportowej rywalizacji, ale też do wspólnego świętowania pasji do petanque. Informacje o wynikach przekazał MOSiR Żory.
- Żory w czołówce - sześciu zawodników w pierwszej dziesiątce robi wrażenie
- Turniej Puchar Orła - Single Supermele przyniósł emocje i potwierdzenie aspiracji
- Dublety z dramatycznym finałem - blisko, ale na drugim stopniu podium
Żory w czołówce - sześciu zawodników w pierwszej dziesiątce robi wrażenie
W klasyfikacji turnieju indywidualnego z cyklu Grand Prix Polski w Soft-Petanque żorscy gracze nie pozostawili złudzeń. W imprezie organizowanej w Łękawicy triumfowali reprezentanci Żorskiej Ligi Petanque - na najwyższych pozycjach uplasowali się Mirosław Lindner, Tomasz Czerwiński i Roman Walczak. To komplet podium dla naszej ekipy, a poza tym w pierwszej dziesiątce znalazło się łącznie aż sześciu zawodników z Żor, co potwierdza dobrą formę i siłę tej drużyny.
Turniej Puchar Orła - Single Supermele przyniósł emocje i potwierdzenie aspiracji
Rywalizacja w formule Single Supermele była intensywna - zawodnicy toczyli wyrównane pojedynki, a każdy punkt miał znaczenie. Zwycięstwo Mirosława Lindnera i kolejne lokaty Tomasza Czerwińskiego oraz Romana Walczaka pokazują, że przygotowanie techniczne i opanowanie w kluczowych momentach opłaca się. MOSiR Żory podkreśla, że takie sukcesy budują rozpoznawalność turnieju i przyciągają nowych pasjonatów tej dyscypliny.
Dublety z dramatycznym finałem - blisko, ale na drugim stopniu podium
W drugim dniu zawodów rywalizacja toczyła się w formacie dubletów. Najlepszy żorski duet, Bogdan Pytel i Kazimierz Szatkowski, dotarł do samego finału i po zaciętym meczu musiał uznać wyższość gospodarzy turnieju. Para ostatecznie zajęła drugie miejsce, ale ich gra była jednym z bardziej pamiętnych momentów weekendu - efektowne taktyczne posunięcia i walka o każdą kulę przyciągały widzów.
Gdy w powietrzu unosi się jeszcze kurz z boiska, wyników nie warto traktować jedynie jako liczby. Dla Żor to dowód, że regularne treningi i lokalne rozgrywki przynoszą efekty na arenie ogólnopolskiej. Mieszkańcy zainteresowani petanque znajdą tu zarówno talent, jak i przykłady, jak grać zespołowo i jak budować sportowe pasje w sąsiedztwie. Klubowe sukcesy mogą też zachęcić osoby szukające niedrogiego i towarzyskiego sportu do przyjścia na treningi - warto śledzić komunikaty Żorskiej Ligi Petanque i MOSiR Żory o kolejnych wydarzeniach i naborach.
na podstawie: MOSiR Żory.
Autor: krystian

