Miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i z tupetem poruszał się wąskimi uliczkami w dzielnicy domków jednorodzinnych. Na szczęście dalszą jazdę udaremnił mu policjant wydziału kryminalnego, który akurat tamtędy przejeżdżał. Pijany kierowca stracił już prawo jazdy, teraz grozi mu wysoka kara grzywny i do 2 lat więzienia.

W minioną sobotę popołudniu policjant z żorskiego wydziału kryminalnego wracał do komendy z terenu, gdzie czynił ustalenia do swojej sprawy. W pewnym momencie w rejonie ulicy 3 Maja zauważył opla tigrę, którym poruszał się kierowca sprawiający wrażenie pijanego. Policjant natychmiast postanowił zatrzymać go i udaremnić mu dalszą jazdę. Chwilę później okazało się, że przeczucie go nie zawiodło, gdyż kierowca "wydmuchał" ponad 2 promile alkoholu.

35-letni jastrzębianin stracił już prawo jazdy i wkrótce stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka kara grzywny i 2-letni pobyt w więzieniu.