Policjanci powtarzają „Piłeś? Nie jedź!” i przypominają o surowych konsekwencjach dla kierowców, którzy za nic mają bezpieczeństwo na drodze i wsiadają za kółko po „jednym głębszym”. Pomimo to nagminnie kierowcy łamią przepisy i niosą ogromne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Czterech kolejnych, nietrzeźwych kierowców wpadło w ręce mundurowych przez ostatnie trzy dni.

W sobotę tuż przed godziną 8.00 policjanci udaremnili dalszą jazdę 57-latce z Żor, która bez uprawnień została przyłapana za kierownicą audi, gdy poruszała się ulicą Pszczyńską. Kobieta dodatkowo była pijana. Badanie alkomatem wykazało u niej prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Tego samego dnia stróże prawa zatrzymali również 47-letniego żorzanina. Mężczyzna jechał ulicą Rolniczą peugeotem, mając w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu. Po 16.00 z kolei w ręce policjantów wpadł na ulicy Nad Rudą następny 47-latek. Kierowca mercedesa sprintera „wydmuchał” ponad 1,5 promila.

Ostatni z nieodpowiedzialnych kierowców to 43-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, przyłapany na motorowerze w dzielnicy Rój. Badanie u tego kierowcy jednośladu wykazało blisko 0,7 promila alkoholu w organizmie.

Cała czwórka stanie wkrótce przed sądem, grozi im do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.