Policjanci zatrzymali 3 osoby w wieku 16-18 lat, które napadły na interweniujących mundurowych, kiedy ci zatrzymywali 19-latka podejrzanego o rozbój. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszeli zarzuty. Prokurator objął dwoje z nich policyjnym dozorem, grozi im nawet 10 lat więzienia.
Młody mężczyzna napadł na 31-latka nad ranem z 19/20 września, na ulicy Górne Przedmieście. Kryminalni szybko ustalili, iż sprawcą jest 19-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, który dodatkowo poszukiwany był listem gończym i musiał trafić do aresztu śledczego. Mundurowi już na drugi dzień namierzyli mężczyznę w jednym z lokali przy ulicy Boryńskiej. Podczas zatrzymania 19-latka, jego kompani zaatakowali interweniujących policjantów. Jednego z policjantów skopali po twarzy i ciele, doprowadzając do złamania nosa.
Zatrzymany 19-latek został umieszczony w areszcie śledczym, a za rozbój grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Osoby, które napadły na interweniujących mundurowych, zostały zatrzymane już na drugi dzień. Wśród nich był 16 i 17-latek oraz 18-latka. Wobec 17-letniego jastrzębianina i 18-letniej żorzanki prokurator zastosował dozór. Najmłodszy, mieszkaniec powiatu pszczyńskiego przekazany został do młodzieżowego ośrodka wychowawczego, o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. Sprawcom napaści na policjantów grozi teraz kara nawet 10 lat więzienia.