W minioną sobotę mundurowi zostali wezwani do jednego ze sklepów sportowych, gdzie miało dojść do kradzieży. Kiedy dojechali na miejsce okazało się, że sprawca wybiegł w kierunku okolicznych pól. Po wnikliwej penetracji terenu sprawca znalazł się w rękach policjantów.

Zdarzenie miało miejsce tuż po godzinie 15:00 w sobotę. Dyżurny otrzymał wezwanie do sklepu z artykułami sportowymi, w którym miało dojść do kradzieży. Sprawca po skompletowaniu garderoby, która go interesowała wybiegł ze sklepu trzymając w ręku koszyk. Już po chwili, na miejscu zjawił się patrol. W rejonie sklepu zauważyli kobietę, która wskazała, iż mężczyzna uciekł przez pola, w kierunku elektrociepłowni.

Podczas penetracji terenu za sprawcą, pracownik ochrony przekazał rysopis mężczyzny oraz przybliżoną wartość skradzionych przedmiotów. W rejonie ulicy Działkowej mundurowi zauważyli mężczyznę przypominającego rysopisem złodzieja. Na miejscu w sklepie potwierdzili, iż sprawcą jest 37-latek z Bielska-Białej, a wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła 600 zł.

Dzięki niezwłocznym policyjnym czynnościom sprawca nie uniknie kary. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.